Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Surhów: Pijany 20-latek spowodował wypadek

Utworzony przez Muka, 13 czerwca 2013 r. o 17:21 Powrót do artykułu
a skund łun jest  morze z Jampola ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a skund łun jest  morze z Jampola ?
Odczuwasz przyjemność z tego, że komuś sprawiasz przykrość, obrażasz. To też nie jest dobre. Czy lepiej się teraz czujesz? Jeśli tak, to oceń teraz tylko samego siebie, bo ja tego nie zrobię. Jeden mężczyzna jest teraz w poważnym stanie w szpitalu, cierpi, drugi na pewno też, ale w inny sposób. To był straszny bląd, który nie powinien mieć miejsca, ale miał. Nikt tego nie cofnie, ale na pewno ten chłopak bardzo by chciał... Wesprzyj go słowem, żeby nigdy go już więcej nie popełnił, może kiedyś to przeczyta, jeśli naprawdę zależy Ci na tym, żeby choć jeden człowiek mniej prowadził pod wpływem.  Każdy może oceniać, bo ma do tego prawo, ale dlaczego w taki sposób? Niepotrzebne są tutaj teraz takie słowa, które tylko krzywdzą, one nikomu nie pomogą...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na pewno. Aczkolwiek nie oceniajmy młodego chłopaka który ma całe życie przed sobą, przez pryzmat jednego dnia.
ale pamiętajmy , że jeden dzień może zmienić całe życie i nie tylko życie tego chłopaka , ale też całej rodziny ofiary. Nie jest to czas i miejsce na kłótnie, fakt stał się faktem , konsekwencje poniesie i sprawca i ofiara my jako osoby postronne powinniśmy wyciągnąc wnioski co jest nie tak , że pomimo ogólnej wiedzy w temacie zagrożeń wynikających z prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu decydujemy się jednak prowadzić samochód  po "jednym". Każdy kto próbuje tego procederu uważa , że jest w stanie prowadzić auto po alkoholu , często przeceniając swoje "siły" .Oczywistym jest , że wpływ alkoholu wzbudza w nas tzw."pewność siebie" , odwagę , wydaje się nam nawet ,że jesteśmy bardziej błyskotliwi, mamy lepszy refleks i wyczulone zmysły niestety tylko nam się wydaje... Każdy kto postanawia wsiąść za kółko po alkoholu mysli, że wszystko będzie dobrze, że policja go nie zatrzyma ,że osiągnie cel czyli dojedzie tam gdzie sobie postanowił, często usprawiedliwiamy sie przed swoim sumieniem - mysląc inni jeżdżą często , a ja nigdy nie jeździłem to będzie pierwszy i ostatni raz i właśnie niejednokrotnie ten jeden raz wystarczy...Najgorsze wtym jest przyzwolenie społeczne , pomimo tylu akcji policji, przestrzeganiu w mediach o niebezpieczeństwie i skutkach, kampaniach reklamowych - mimo wszystko kierowcy decydują sie na prowadzenie po spożyciu.Rozumiem rozgoryczenie osób , które znają feralnego kierowcę ponieważ znają go od innej strony prawdopodobnie tej lepszej, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia , więc jeżeli możliwe byłoby zamienienie miejscami kierowcy i ofiary ?- pomyślcie jakie wtedy byłoby Wasze zdanie , czy rozpatrywalibyście ten wypadek w takich kategoriach jak teraz? czy zastanawialibyście się kim tak naprawdę był sprawca? czy był człowiekiem dobrym, uczciwym ,a jego występek był incydentalny? niestety obawiam się , że tak by nie było. Nie jestem za tym aby za jeden błąd w życiu młodego człowieka przekreślać całe jego życie , ale konsekwencji trzeba ponieść i poniesie je on i jego rodzina i przyjaciele i niewinna ofiara wraz z rodziną , przyjaciółmi...... Zamiast pisać i oczerniać a także wychwalać i usprawiedliwiać sprawcę lepiej  jest się zastanowić co złego jest w prawie , że ludzie decydują się na takie występki? Jestem zawodowym kierowcą jak to się przyjęło w mediach "TIRA" przejechałem całą Europę wzdłuż i w szerz , widziałem tysiące wypadków , które były konsekwencją alkoholu, brawury, nieostrożności bądź po prostu zbiegu nieszczęśliwych    okoliczności - powiem tak robi wrażenie , uczy pokory na drodze.Nigdy nawet nie siedziałem za kierownicą po alkoholu i nigdy nie usiądę , zawsze zapinam pasy bezpieczeństwa,niegdy nie walczę ze snem i zawsze stawiam siebie na ostatnim miejscu.Jedyne co na pozostało to tylko i wyłącznie wyciągać wnioski , uczyć się na cudzych błędach i rozpowszechniać tą wiedzę. Najgorsza jest w tym mentalność naszej młodzieży , swojego rodzaju "szpan" zwłaszcza na dyskotekach, kiedy to kierowcy chcąc zaimponować dziewczynie pokazują , że ich prawo nie dotyczy, że nie boją się policji - tacy niby gangsterzy :) im wolno to czego innym nie, taki lans odważnych , wyjętych z pod prawa...a laski sobie później opowiadają - jaki to on odważny, naje...any przyjechał po mnie autem , pojechaliśmy na dysko....on policji się nie boi , co ty powiedział ,że go nie dogonią bo to cieniasy....albo ty on ma tyle kasy że pół policji mógłby kupić, a wogóle to policja to się go boi.... - i można by wiele przykładów pisać . Najczęściej dochodzi do kierowania pojazdem pod wpływem za przyzwoleniem innych (często bliskich) osób i to jest największym problemem, więc jak macie ludzie wpływ na takich ludzi to reagujcie, mało tego pomyślcie czy czasami nie lepiej (względem swojego sumienia) jest sięgnąć po telefon i poinformować policję (najlepiej zanim kierowca się zdecyduje) czy dopuścić do sytuacji z której już nie ma wyjścia, może czasami lepiej delikwentowi zabrać kluczyki od auta , nawet narażając się na obrazę z jego strony , może gorzkie słowa? Istnieje duża potrzeba wprowadzenia "mody" na nie jeżdżenie po alkoholu, negatywnej oceny takich zachowań, zwłaszcza wśród młodzieży. Skoro były akcje typu "palisz- śmierdzisz" to dlaczego nie ma akcji "piłeś, jedziesz to dupek z Ciebie" ?  Wyrazy współczucia dla ofiary i jego rodziny, a także dla sprawcy i jego rodziny, teraz pozostało tylko wierzyć w naszą medycynę ,że przywróci ofierze zdrowie i nasze prawo , że  wyda wyrok adekwatny do czynu uwzględniając wpływ kary na przyszłe życie sprawcy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale pamiętajmy , że jeden dzień może zmienić całe życie i nie tylko życie tego chłopaka , ale też całej rodziny ofiary. Nie jest to czas i miejsce na kłótnie, fakt stał się faktem , konsekwencje poniesie i sprawca i ofiara my jako osoby postronne powinniśmy wyciągnąc wnioski co jest nie tak , że pomimo ogólnej wiedzy w temacie zagrożeń wynikających z prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu decydujemy się jednak prowadzić samochód  po "jednym". Każdy kto próbuje tego procederu uważa , że jest w stanie prowadzić auto po alkoholu , często przeceniając swoje "siły" .Oczywistym jest , że wpływ alkoholu wzbudza w nas tzw."pewność siebie" , odwagę , wydaje się nam nawet ,że jesteśmy bardziej błyskotliwi, mamy lepszy refleks i wyczulone zmysły niestety tylko nam się wydaje... Każdy kto postanawia wsiąść za kółko po alkoholu mysli, że wszystko będzie dobrze, że policja go nie zatrzyma ,że osiągnie cel czyli dojedzie tam gdzie sobie postanowił, często usprawiedliwiamy sie przed swoim sumieniem - mysląc inni jeżdżą często , a ja nigdy nie jeździłem to będzie pierwszy i ostatni raz i właśnie niejednokrotnie ten jeden raz wystarczy...Najgorsze wtym jest przyzwolenie społeczne , pomimo tylu akcji policji, przestrzeganiu w mediach o niebezpieczeństwie i skutkach, kampaniach reklamowych - mimo wszystko kierowcy decydują sie na prowadzenie po spożyciu.Rozumiem rozgoryczenie osób , które znają feralnego kierowcę ponieważ znają go od innej strony prawdopodobnie tej lepszej, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia , więc jeżeli możliwe byłoby zamienienie miejscami kierowcy i ofiary ?- pomyślcie jakie wtedy byłoby Wasze zdanie , czy rozpatrywalibyście ten wypadek w takich kategoriach jak teraz? czy zastanawialibyście się kim tak naprawdę był sprawca? czy był człowiekiem dobrym, uczciwym ,a jego występek był incydentalny? niestety obawiam się , że tak by nie było. Nie jestem za tym aby za jeden błąd w życiu młodego człowieka przekreślać całe jego życie , ale konsekwencji trzeba ponieść i poniesie je on i jego rodzina i przyjaciele i niewinna ofiara wraz z rodziną , przyjaciółmi...... Zamiast pisać i oczerniać a także wychwalać i usprawiedliwiać sprawcę lepiej  jest się zastanowić co złego jest w prawie , że ludzie decydują się na takie występki? Jestem zawodowym kierowcą jak to się przyjęło w mediach "TIRA" przejechałem całą Europę wzdłuż i w szerz , widziałem tysiące wypadków , które były konsekwencją alkoholu, brawury, nieostrożności bądź po prostu zbiegu nieszczęśliwych    okoliczności - powiem tak robi wrażenie , uczy pokory na drodze.Nigdy nawet nie siedziałem za kierownicą po alkoholu i nigdy nie usiądę , zawsze zapinam pasy bezpieczeństwa,niegdy nie walczę ze snem i zawsze stawiam siebie na ostatnim miejscu.Jedyne co na pozostało to tylko i wyłącznie wyciągać wnioski , uczyć się na cudzych błędach i rozpowszechniać tą wiedzę. Najgorsza jest w tym mentalność naszej młodzieży , swojego rodzaju "szpan" zwłaszcza na dyskotekach, kiedy to kierowcy chcąc zaimponować dziewczynie pokazują , że ich prawo nie dotyczy, że nie boją się policji - tacy niby gangsterzy :) im wolno to czego innym nie, taki lans odważnych , wyjętych z pod prawa...a laski sobie później opowiadają - jaki to on odważny, naje...any przyjechał po mnie autem , pojechaliśmy na dysko....on policji się nie boi , co ty powiedział ,że go nie dogonią bo to cieniasy....albo ty on ma tyle kasy że pół policji mógłby kupić, a wogóle to policja to się go boi.... - i można by wiele przykładów pisać . Najczęściej dochodzi do kierowania pojazdem pod wpływem za przyzwoleniem innych (często bliskich) osób i to jest największym problemem, więc jak macie ludzie wpływ na takich ludzi to reagujcie, mało tego pomyślcie czy czasami nie lepiej (względem swojego sumienia) jest sięgnąć po telefon i poinformować policję (najlepiej zanim kierowca się zdecyduje) czy dopuścić do sytuacji z której już nie ma wyjścia, może czasami lepiej delikwentowi zabrać kluczyki od auta , nawet narażając się na obrazę z jego strony , może gorzkie słowa? Istnieje duża potrzeba wprowadzenia "mody" na nie jeżdżenie po alkoholu, negatywnej oceny takich zachowań, zwłaszcza wśród młodzieży. Skoro były akcje typu "palisz- śmierdzisz" to dlaczego nie ma akcji "piłeś, jedziesz to dupek z Ciebie" ?  Wyrazy współczucia dla ofiary i jego rodziny, a także dla sprawcy i jego rodziny, teraz pozostało tylko wierzyć w naszą medycynę ,że przywróci ofierze zdrowie i nasze prawo , że  wyda wyrok adekwatny do czynu uwzględniając wpływ kary na przyszłe życie sprawcy.
Ma pan zupełną rację, chłopak ten nigdy nie jeździł pod wpływem. Rodzina, przyjaciele poszkodowanego na pewno nie myślą jaki był on wcześniej(nie dziwie się im). Ale ludzie którzy go nie znają i wydają od razu wyrok pisząc oszczerstwa i życząc mu jak najgorzej powinni sie najpierw trochę zastanowić. Chłopak gdyby nie szybka interwencja jednego ze strażaków który był akurat w pobliżu i przyjechał przed wszystkimi mógłby nie żyć. Teraz jest załamany, przez 3 miesiące nie będzie miał kontaktu z nikim ze swoich bliskich, nawet w szpitalu nie było możliwości spotkania się z nim. Wszyscy traktują go jak największego zbrodniarza, kryminalistę przez jeden jedyny błąd. Niech inni zastanowią się czy chcieli by być oceniani przez pryzmat jednego dnia w którym zrobili coś złego. Przez swoje złe opinie nie pomagają poszkodowanemu, a jemu mogą zaszkodzić jeśli będzie je kiedyś czytał, więc niech każdy zanim napisze coś głupiego przemyśli to parę razy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czytam rozne komentarze na temat zbrodniarza, bo tak nalezy nazwac siadanie za kierownica po spozyciu i innych jezdzacych pod wplywem. Problemem, nad ktorym nalezaloby sie zastanowic jest fakt ogolnej poblazliwosci dla roznego rodzaju kanalii siadajacych do auta w stanie wskazujacym. Dla mnie nie ma usprawiedliwienia i tlumaczenia. Sam fakt jazdy po pijaku jest w najwyzszym stopniu godny potepienia. Pisze o tym z pozycji ofiary takiego "nieszczesliwego", "inteligentnego" z planami na przyszlosc, ktory posadzil mnie na wozek inwalidzki na okres siedmiu m-cy. Ja takze mialem plany i musialem wszystko odlozyc na pozniej, na chwile kiedy zaczne znow funkcjonowac... A wiec studia ucierpialy i w zwaiazku z tym moja kariera niemalze legla w gruzach. Wrocilem do Chelma na laske rodzicow i bylem dla Nich wielkim obciazeniem. Prace w Warszawie stracilem, a to byla fantastyczna odskocznia do kariery zaraz po studiach i mozliwosc stypendium w Belgii. A taki wlasnie ambitny, dobry, z perspektywami przekreslil moje zycie. Juz wrocilem do stanu spolecznej przydatnosci, ale tamtemu deb***owi nigdy nie wybacze i mam nadzieje, ze jeszcze wyrzadze mu krzywde ...nie fizyczna, ale taka niszczaca wszystko, co osiagnal....i to na cale jego podle zycie. Wciaz nie umiem pisac i mowic o moich przezyciach spokojnie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czytam rozne komentarze na temat zbrodniarza, bo tak nalezy nazwac siadanie za kierownica po spozyciu i innych jezdzacych pod wplywem. Problemem, nad ktorym nalezaloby sie zastanowic jest fakt ogolnej poblazliwosci dla roznego rodzaju kanalii siadajacych do auta w stanie wskazujacym. Dla mnie nie ma usprawiedliwienia i tlumaczenia. Sam fakt jazdy po pijaku jest w najwyzszym stopniu godny potepienia. Pisze o tym z pozycji ofiary takiego "nieszczesliwego", "inteligentnego" z planami na przyszlosc, ktory posadzil mnie na wozek inwalidzki na okres siedmiu m-cy. Ja takze mialem plany i musialem wszystko odlozyc na pozniej, na chwile kiedy zaczne znow funkcjonowac... A wiec studia ucierpialy i w zwaiazku z tym moja kariera niemalze legla w gruzach. Wrocilem do Chelma na laske rodzicow i bylem dla Nich wielkim obciazeniem. Prace w Warszawie stracilem, a to byla fantastyczna odskocznia do kariery zaraz po studiach i mozliwosc stypendium w Belgii. A taki wlasnie ambitny, dobry, z perspektywami przekreslil moje zycie. Juz wrocilem do stanu spolecznej przydatnosci, ale tamtemu deb***owi nigdy nie wybacze i mam nadzieje, ze jeszcze wyrzadze mu krzywde ...nie fizyczna, ale taka niszczaca wszystko, co osiagnal....i to na cale jego podle zycie. Wciaz nie umiem pisac i mowic o moich przezyciach spokojnie!!!
Rozumiem ból i towarzyszace temu emocje. Ale każdy zasługuje na drugą szansę, oczernianie go w internecie nie pomoże poszkodowanemu. Chłopak i tak poniesie konsekwencje, a wykluczanie go ze społeczeństwa i traktowanie go jak kryminalistę który z premedytacją łamie prawo jest po postu nie fair wobec niego. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czytam rozne komentarze na temat zbrodniarza, bo tak nalezy nazwac siadanie za kierownica po spozyciu i innych jezdzacych pod wplywem. Problemem, nad ktorym nalezaloby sie zastanowic jest fakt ogolnej poblazliwosci dla roznego rodzaju kanalii siadajacych do auta w stanie wskazujacym. Dla mnie nie ma usprawiedliwienia i tlumaczenia. Sam fakt jazdy po pijaku jest w najwyzszym stopniu godny potepienia. Pisze o tym z pozycji ofiary takiego "nieszczesliwego", "inteligentnego" z planami na przyszlosc, ktory posadzil mnie na wozek inwalidzki na okres siedmiu m-cy. Ja takze mialem plany i musialem wszystko odlozyc na pozniej, na chwile kiedy zaczne znow funkcjonowac... A wiec studia ucierpialy i w zwaiazku z tym moja kariera niemalze legla w gruzach. Wrocilem do Chelma na laske rodzicow i bylem dla Nich wielkim obciazeniem. Prace w Warszawie stracilem, a to byla fantastyczna odskocznia do kariery zaraz po studiach i mozliwosc stypendium w Belgii. A taki wlasnie ambitny, dobry, z perspektywami przekreslil moje zycie. Juz wrocilem do stanu spolecznej przydatnosci, ale tamtemu deb***owi nigdy nie wybacze i mam nadzieje, ze jeszcze wyrzadze mu krzywde ...nie fizyczna, ale taka niszczaca wszystko, co osiagnal....i to na cale jego podle zycie. Wciaz nie umiem pisac i mowic o moich przezyciach spokojnie!!!
.......ale ja rozumiem, że ów sprawca wypadku został ukarany przez niezawisły sąd. Dlaczego więc jest tyle nienawiści w Tobie i jeszcze chciałbyś dołożyć od siebie? Postąpił źle i odcierpiał za swoja głupotę, a Ty jeszcze chcesz zniszczyć mu życie! Chyba z tobą nie jest najlepiej…. Może uderzenie w główkę tak bardzo zaszkodziło
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czytam rozne komentarze na temat zbrodniarza, bo tak nalezy nazwac siadanie za kierownica po spozyciu i innych jezdzacych pod wplywem. Problemem, nad ktorym nalezaloby sie zastanowic jest fakt ogolnej poblazliwosci dla roznego rodzaju kanalii siadajacych do auta w stanie wskazujacym. Dla mnie nie ma usprawiedliwienia i tlumaczenia. Sam fakt jazdy po pijaku jest w najwyzszym stopniu godny potepienia. Pisze o tym z pozycji ofiary takiego "nieszczesliwego", "inteligentnego" z planami na przyszlosc, ktory posadzil mnie na wozek inwalidzki na okres siedmiu m-cy. Ja takze mialem plany i musialem wszystko odlozyc na pozniej, na chwile kiedy zaczne znow funkcjonowac... A wiec studia ucierpialy i w zwaiazku z tym moja kariera niemalze legla w gruzach. Wrocilem do Chelma na laske rodzicow i bylem dla Nich wielkim obciazeniem. Prace w Warszawie stracilem, a to byla fantastyczna odskocznia do kariery zaraz po studiach i mozliwosc stypendium w Belgii. A taki wlasnie ambitny, dobry, z perspektywami przekreslil moje zycie. Juz wrocilem do stanu spolecznej przydatnosci, ale tamtemu deb***owi nigdy nie wybacze i mam nadzieje, ze jeszcze wyrzadze mu krzywde ...nie fizyczna, ale taka niszczaca wszystko, co osiagnal....i to na cale jego podle zycie. Wciaz nie umiem pisac i mowic o moich przezyciach spokojnie!!!
ciekawe czy zmieni to Twoją sytuację jak zniszczysz mu życie? a pofatygowałeś się żeby sprawdzić czy gość tego żałuje? czy ta kara jaką wymierzył mu sąd odniósł oczekiwany skutek? wydaje mi się że powinieneś się skupić na przeanalizowaniu prawa  w tym zakresie , prewencji- tak aby kara była adekwatna do czynu, nie skupiać się na "zemście" bo poniósł taką karę jaką mu wymierzyła polska sprawiedliwość , jeżeli uważasz , że za mało to  działaj w tym kierunku aby takie kary zaostrzyli, a ty skupiasz się akurat na tym jednym , Twoim przypadku - przemawia przez Ciebie egoizm , widzisz tylko to co się stało Tobie , a są inne ofiary . Uważam że powinieneś rozpatrywać to w szerszym zakresie niż tylko twojego nie szczęścia, to właśnie polska mentalność każdy pilnuje swojej du...py, albo uważasz że prawo jest do du..py i próbujesz coś zmienić w jego zakresie  dla wszystkich, albo daj sobie spokój .....pomyśl sąd dał mu np. 3 lata w zawiasach to co miał wstać i powiedzieć proszę sądu , za mało niech sąd dorzuci mi jeszcze dożywocie? i spróbuj się postawić z drugiej strony, nawet jak nie leż to w Twojej naturze (łamanie prawa) to spróbuj pomyśleć jakby do tego doszło co Ty byś zrobił na jego miejscu? jak starałbyś się naprawić komuś wyrządzoną krzywdę? zadaj sobie setki pytań jakie może sobie zadawać osoba , która zrobiła coś źle i żałuje tego , ale wie że czasu nie da się cofnąć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...hm....z czysto ludzkiego punktu widzenia masz bezdyskusyjnie racje. Nie wiesz jedank, ze to bydle bylo juz poprzednio karane trzy razy za jazde w stanie nietrzezwym!!!  Odebrano mu uprawnienia do prowadzenia pojazdow mechanicznych!!! Na rozprawie, rozbrajajaco wrecz oswiadczyl, ze z wozka kiedys wstane, a ze sznytami na gebie jest mi calkiem do twarzy. To sa kpiny z ofiar nieodpowiedzialnosci sprawcow i tych, ktorzy pozniej wymierzaja im kare. Mam prawo przypuszczac, ze juz za pierwszym wykroczeniem powinien wyladowac za kratami. Wtedy byla szansa na jakas resocjalizacje. On zas wcale nie przejal sie faktem spowodowania wypadku, w wyniku ktorego przez tydzien czasu balansowalem pomiedzy zyciem i smiercia. Mozesz to nazywac polska zawiscia, ale moje rozgoryczenie jest duzo glebsze..... Czlowiek siadajacy po alkoholu za kierownice powinien byc traktowany, jak potencjalny zabojca i bez taryfy ulgowej. Nie zycze Ci leku, bolu i frustracji przeze mnie doswiadczonych. Nie moze byc zadnej taryfy ulgowej. Rozpedzone auto jest potezna bronia, a bron daje sie do reki ludziom odpowiedzialnym.... Po kraju przyjezdzam regularnie i wciaz spotykam sie z prasowymi notkami o pijanych kierowcach. Spotykam sie ze slowami potepienia pod adresem policjantow pilnujacych oorzadku i bezpieczenstwa. W Belgii takie postawy sa nie do pomyslenia! W Polsce nauczylismy sie tlumaczyc glupote, okrucienstwo wobec zwierzat i rodzin, nieodpowiedzialnosc itd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
STOP PIJANYM MORDERCOM ZA KIEROWNICĄ!Wielka szkoda, że ten pijany bandyta i dwaj jego kolesie-półgłówki przeżyli! Dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach, dopóki się ta pijana hołota nie pozabija na przydrożnych drzewach; czego wszystkim pijanym za kierownicą z serca życzymy.
sam jestes holota ,nie wiesz jak bylo naprawde to sie nie wypowiadaj 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...hm....z czysto ludzkiego punktu widzenia masz bezdyskusyjnie racje. Nie wiesz jedank, ze to bydle bylo juz poprzednio karane trzy razy za jazde w stanie nietrzezwym!!!  Odebrano mu uprawnienia do prowadzenia pojazdow mechanicznych!!! Na rozprawie, rozbrajajaco wrecz oswiadczyl, ze z wozka kiedys wstane, a ze sznytami na gebie jest mi calkiem do twarzy. To sa kpiny z ofiar nieodpowiedzialnosci sprawcow i tych, ktorzy pozniej wymierzaja im kare. Mam prawo przypuszczac, ze juz za pierwszym wykroczeniem powinien wyladowac za kratami. Wtedy byla szansa na jakas resocjalizacje. On zas wcale nie przejal sie faktem spowodowania wypadku, w wyniku ktorego przez tydzien czasu balansowalem pomiedzy zyciem i smiercia. Mozesz to nazywac polska zawiscia, ale moje rozgoryczenie jest duzo glebsze..... Czlowiek siadajacy po alkoholu za kierownice powinien byc traktowany, jak potencjalny zabojca i bez taryfy ulgowej. Nie zycze Ci leku, bolu i frustracji przeze mnie doswiadczonych. Nie moze byc zadnej taryfy ulgowej. Rozpedzone auto jest potezna bronia, a bron daje sie do reki ludziom odpowiedzialnym.... Po kraju przyjezdzam regularnie i wciaz spotykam sie z prasowymi notkami o pijanych kierowcach. Spotykam sie ze slowami potepienia pod adresem policjantow pilnujacych oorzadku i bezpieczenstwa. W Belgii takie postawy sa nie do pomyslenia! W Polsce nauczylismy sie tlumaczyc glupote, okrucienstwo wobec zwierzat i rodzin, nieodpowiedzialnosc itd.
No właśnie sam przyznasz ,że problem leży po stronie prawa.Niestety w polsce nie ma prewencji i nie ma prawa i nie tyko w tej materii....ale nic nie da Tobie nieszczenie mu życia , jeżeli to jest taki chamski typ to życie samo go będzie kopało a Ty skup sie aby pomagać innym ofiarom wypadków i próbuj wpływać na zmiany prawa ( są stowarzyszenia , które próbują wpłynąć na zmianę prawa)W Twoim przypadku trafiłeś akurat na kanalię , ale są też tacy , którzy faktycznie popełnili błąd i szczerze żałują , byli też tacy którzy pod wpływem wyrzutów sumienia popełnili samobójstwo , więc jest to bardzo złożona sprawa , która tak samo wymaga bardzo szczegółowego badania przez sąd czego niestety się nie czyni.... Rok temu pisali w gazecie o chłopaku , który potrącił kobiete ze skutkiem śmiertelny na przejściu na ul. Piłsudskiego - był trzeźwy , ale miał na koncie około 50-ciu wykroczeń drogowych i jeden wypadek (ewidentnie z jego winy) i tu właśnie ukazuje się nasz system prawny tzn. jego ułomność. Gdyby  kara była karą to nie doszłoby prawdopodobnie do takiego wypadku. Przede wszystkim kara musi być uzależniona od sytuacji materialnej sprawcy tak jak jest w szwajcarii, wiadomo że 1000zł mandatu dla kogoś kto zarabia 1100 jest bardzo bolesne , ale czym jest dla takiego gościa , któremu tatuś robi prezenty za kilkadziesiąt tysięcy? po drugie punkty karne powinny być przekazywane do firmy ubezpieczeniowej i wg. nich powinno ustalać się wysokość ubezpieczenia przypisanego do kierowcy , a nie do samochodu.I własnie to jest prewencja, a w przypadku notorycznego łamania przepisów zabierać prawo jazdy dożywotnio (oczywiście wyjątek musi stanowić zawodowe prawo jazdy - wiadomom, że ktoś kto jeździ 8-10 godzin dziennie i pokonuje kilkanaście tysięcy km. miesięcznie jest niejako skazany na drobne przewinienia....) i najważniejsze - prowadzenie bez wymaganych uprawnień bezwzględna kara pozbawienia wolności do od miesiąca do roku jeżeli oczywiście nie doszło do żadnej kolizji, jeżeli zaś doszło do kolizji to tasama kara + pokrycie wszystkich kosztów, a przy wypadku pokrycie kosztów odszkodowania + kara pozbawienia wolności od roku do 20 lat ( np. lekkie uszkodzenia ciała bez stałego uszczerbku 1rok , zaś śmierć 20 lat)-.W przypadku jazdy po spożyciu podobnie  odsiadka bezwzględna za samą jazdę pod wpływem, zaś jeżeli doszło do kolizji tak samo jak w przypadku prowadzenia bez upranień tzn. w zależności od skutków kolizji , wypadku.... i stała promocja w mediach o takich uregulowaniach prawnych. Uważam , że jeżeli kierowcy byli by świadomi , że wsiadając za kółko po pijaku lub bez uprawnień - napewno spędzą co najmniej 1 miesiąc w areszcie to mało kto odważyłby się siąść.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sam jestes holota ,nie wiesz jak bylo naprawde to sie nie wypowiadaj 
"Jak bylo naprawde...."a wiec sprawca byl trzezwy i policjanci nas oszukuja, czy tez byl pod wplywem...i dokonal przestepstwa? Mnie nie interesuje nic innego.... Zadnej taryfy ulgowej.... Ta trzezwa czesc spoleczenstwa powinna wciaz upominac sie o prawa ofiar i w ten sposob wywierac presje na sady bedace, moim zdaniem, zbyt wyrozumiale dla bandytow za kolkiem!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Jak bylo naprawde...."a wiec sprawca byl trzezwy i policjanci nas oszukuja, czy tez byl pod wplywem...i dokonal przestepstwa? Mnie nie interesuje nic innego.... Zadnej taryfy ulgowej.... Ta trzezwa czesc spoleczenstwa powinna wciaz upominac sie o prawa ofiar i w ten sposob wywierac presje na sady bedace, moim zdaniem, zbyt wyrozumiale dla bandytow za kolkiem!
Fakt faktem, ok był pijany... Ale czy ty chciałbyś żeby wszyscy oceniali Cię tylko po jednorazowym wybryku, jednym błędzie? Chyba nie, więc i Ty tego nie rób.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...hm....z czysto ludzkiego punktu widzenia masz bezdyskusyjnie racje. Nie wiesz jedank, ze to bydle bylo juz poprzednio karane trzy razy za jazde w stanie nietrzezwym!!!  Odebrano mu uprawnienia do prowadzenia pojazdow mechanicznych!!! Na rozprawie, rozbrajajaco wrecz oswiadczyl, ze z wozka kiedys wstane, a ze sznytami na gebie jest mi calkiem do twarzy. To sa kpiny z ofiar nieodpowiedzialnosci sprawcow i tych, ktorzy pozniej wymierzaja im kare. Mam prawo przypuszczac, ze juz za pierwszym wykroczeniem powinien wyladowac za kratami. Wtedy byla szansa na jakas resocjalizacje. On zas wcale nie przejal sie faktem spowodowania wypadku, w wyniku ktorego przez tydzien czasu balansowalem pomiedzy zyciem i smiercia. Mozesz to nazywac polska zawiscia, ale moje rozgoryczenie jest duzo glebsze..... Czlowiek siadajacy po alkoholu za kierownice powinien byc traktowany, jak potencjalny zabojca i bez taryfy ulgowej. Nie zycze Ci leku, bolu i frustracji przeze mnie doswiadczonych. Nie moze byc zadnej taryfy ulgowej. Rozpedzone auto jest potezna bronia, a bron daje sie do reki ludziom odpowiedzialnym.... Po kraju przyjezdzam regularnie i wciaz spotykam sie z prasowymi notkami o pijanych kierowcach. Spotykam sie ze slowami potepienia pod adresem policjantow pilnujacych oorzadku i bezpieczenstwa. W Belgii takie postawy sa nie do pomyslenia! W Polsce nauczylismy sie tlumaczyc glupote, okrucienstwo wobec zwierzat i rodzin, nieodpowiedzialnosc itd.
cos ci sie idioto pomylilo nikt nie byl karany jak nie wiesz to sie kretynie nie wypowiadaj ....trzy razy karany smieszne ,nie znasz nie oceniaj ....deb***
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"cos ci sie idioto pomylilo nikt nie byl karany jak nie wiesz to sie kretynie nie wypowiadaj ....trzy razy karany smieszne ,nie znasz nie oceniaj ....deb***" CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM!!! On pisał o sprawcy wypadku w którym zostal poszkodowany,,,,, :( jak kogos tak mozna wyzywac od deb***i itp??? ja pitole, co za ludzie, żenada  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cos ci sie idioto pomylilo nikt nie byl karany jak nie wiesz to sie kretynie nie wypowiadaj ....trzy razy karany smieszne ,nie znasz nie oceniaj ....deb***
Czy nie uczyli Ciebie czytania ze zrozumieniem tekstu pisanego? Jesli ow "bohater" pijackich jazd prezentuje Twoj poziom intelektualny, to nie zasluguje na wyjscie z "pierdla" mwczesniej niz za pietnascie lat. Prawdopodobnie takze nie zrozumie intencji wyroku! Ale juz koledzy z celi pomoga mu..... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy nie uczyli Ciebie czytania ze zrozumieniem tekstu pisanego? Jesli ow "bohater" pijackich jazd prezentuje Twoj poziom intelektualny, to nie zasluguje na wyjscie z "pierdla" mwczesniej niz za pietnascie lat. Prawdopodobnie takze nie zrozumie intencji wyroku! Ale juz koledzy z celi pomoga mu..... 
Jezu człowiek źle przeczytał, najprawdopodobniej przez nerwy i emocje które towarzyszą mu podczas czytania waszych wypowiedzi na temat chłopaka którego zna. A co do sprawcy wypadku dokładnie wie co zrobił, więc nie sugerujcie że jest idiotą. Bo wszyscy wy razem wzięci jesteście głupsi niż on. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jezu człowiek źle przeczytał, najprawdopodobniej przez nerwy i emocje które towarzyszą mu podczas czytania waszych wypowiedzi na temat chłopaka którego zna. A co do sprawcy wypadku dokładnie wie co zrobił, więc nie sugerujcie że jest idiotą. Bo wszyscy wy razem wzięci jesteście głupsi niż on. 
piszesz żeby nie oceniali innych, żeby nie wyzywali, pewna błogość i dobroduszność poparta wielkim zrozumieniem dla sprawcy wypadku przez Ciebie przemawia w Twoich postach, piszesz że jeżeli się kogoś nie zna to żeby się nie wypowiadać ....a tu taka niespodzianka.....wszyscy są głupsi niż on....no no daje do myślenia o autorze. Nie znasz mnie więc nie możesz pisać że jestem głupszy od niego, chociażby w kontekście popełnianych błędów co również można uznać za głupotę, więc ja nie siedzę w areszcie, nie byłem na tyle głupi żeby wsiąść za kółko po pijaku, żyję spokojnie , zgodnie ze swoim sumieniem , zgodnie z prawem, w zgodzie z ludźmi .Obawiam się że ktoś kto posiada mądrość życiową co jest ważniejsze od fakultetów popełnia mniej błędów więc przed Twoim  bohaterem jeszcze długa droga i obecnie ciężka lekcja , ale skoro my tu siedzimy przed kompami , a on tam w areszcie to nie wychylałbym się twierdząc że jest mądrzejszy od nas....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widac jaki inteligentny chłopak... jeździ po pijaku.. skoro wszyscy tacy porzadni i dobrzy to jak tu na droge spokojnie wyjechac?? rozumu to on nie ma!! i tyle w temacie. Więzienie może go wychowa. A niewinny facet lezy w szpitalu !  Wyjedziesz z domu i nie wiesz czy wrocisz... PRZEZ PIJANYCH deb***I!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
piszesz żeby nie oceniali innych, żeby nie wyzywali, pewna błogość i dobroduszność poparta wielkim zrozumieniem dla sprawcy wypadku przez Ciebie przemawia w Twoich postach, piszesz że jeżeli się kogoś nie zna to żeby się nie wypowiadać ....a tu taka niespodzianka.....wszyscy są głupsi niż on....no no daje do myślenia o autorze. Nie znasz mnie więc nie możesz pisać że jestem głupszy od niego, chociażby w kontekście popełnianych błędów co również można uznać za głupotę, więc ja nie siedzę w areszcie, nie byłem na tyle głupi żeby wsiąść za kółko po pijaku, żyję spokojnie , zgodnie ze swoim sumieniem , zgodnie z prawem, w zgodzie z ludźmi .Obawiam się że ktoś kto posiada mądrość życiową co jest ważniejsze od fakultetów popełnia mniej błędów więc przed Twoim  bohaterem jeszcze długa droga i obecnie ciężka lekcja , ale skoro my tu siedzimy przed kompami , a on tam w areszcie to nie wychylałbym się twierdząc że jest mądrzejszy od nas....
Moja wypowiedz nie tyczyła się bezpośrednio do ciebie. Popatrz na wypowiedzi typu że wieśniak, deb***, idiota. Chce wam uświadomić że to że tak piszecie nikomu nie pomaga i pokazujecie w ten sposób swój niski poziom. Może i ja zaliczam się do tej grupy "deb***i", ale nie oceniajcie go skoro go nie znacie...Wtedy Piotr zbliżył się do Niego i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...